Dolina Uriki – jeden z najpopularniejszych celów wycieczek w Atlasie Wysokim zaczyna się 30 km na południowy-wschód od Marrakeszu. Miejsce idealnie nadaje się na wypoczynek i złapanie oddechu po zwiedzaniu miasta. Wypoczywać można wśród bujnej roślinności, rolniczych pól, wsi z kamiennymi domami, ogrodów warzywnych i kanałów irygacyjnych. Jeżeli ktoś nie dysponuje wynajętym samochodem, bez problemu może skorzystać z usług „grand taxi”.
Setti-Fatma – główna miejscowość wypoczynkowa w dolinie Uriki, położona między skalistymi wzgórzami porośniętymi dębami skalnymi, jest jednocześnie świetną bazą wypadową w wyższe partie doliny i okoliczne góry. Atrakcją samego miejsca jest siedem wodospadów wypełniających głębokie oczka wodne. Niepowtarzalny, marokański klimat dodatkowo urozmaicony jest sierpniowym festiwalem zwanym „mausim”, upamiętniającym miejscowego marabuta.
Ukajmadan – znany w całym Maroku ośrodek skoncentrowany wokół masywu Adrar Ukajmadan odwiedzany przez turystów uprawiający sporty narciarskie i snowboardowe. Najlepsze warunki panują od listopada do kwietnia, a bogata baza noclegowa i infrastruktura zapewniają wypoczynek na wysokim poziomie.
Wirkan – turyści przebywający w Marrakeszu często wybierają to miejsce na ucieczkę przed gwarem wielkiego miasta i dającymi się we znaki wysokimi temperaturami. Atutem niewielkiego ośrodka wypoczynkowego jest sztuczny zbiornik wodny nadający się do kąpieli oraz bliskość gór i okolicznych wąwozów Nafis.
Talwat – do ukrytej wśród gór niebywałej osady prowadzi z Marrakeszu malownicza droga. Znajduje się tam kazba Glawich – jeden z niezwykłych zabytków gór Atlasu i całego Maroka. Miejsce było punktem przystankowym dla karawan podróżujących z Sahary do Marrakeszu. Obecne ruiny mają bogatą historię, zwiedzać je można tylko z przewodnikiem, a znajdujące się tam sale i pomieszczenia pod względem ilości zdobień nie ustępują najznamienitszym pałacom. W sercu bezludnych gór majaczące ruiny wyglądają nad wyraz imponująco, więc warto poświęcić czas na wycieczkę w to niezwykłe miejsce.
Dolina Bu Kumaz – na jednodniowy wypad z Marrakeszu idealnie nadaje się zielona dolina leżąca na południe od miasta. W rajskiej scenerii ukrywa się prawdziwy marokański folklor, który można poznać w trakcie zwiedzania urokliwych wiosek zamieszkiwanych od stuleci przez rolnicze plemiona Ajt Bu Kumaz. Stojące na stoku domki wznoszą się jeden nad drugi, tworząc tym samym niepowtarzalny widok, a malowane i jedyne w swoim rodzaju sklepienia można zobaczyć tylko w tym miejscu.
Park Narodowy Tubkal – główny rejon wycieczek do Atlasu Wysokiego i doskonała baza wypadowa do pieszych wędrówek. Park tworzy kraina skalistych turni oraz zagubionych w górach wsi, między którymi swobodnie latają orły. Zachwycające widoki na malowniczą przestrzeń z pewnością zostaną w pamięci niejednego turysty poszukującego kontaktu z naturą. W parku znajduje się Dżabal Tubkal – najwyższy szczyt Afryki Północnej, będący głównie wyzwaniem dla zaawansowanych turystów lubiących wysokogórską wspinaczkę.
Meczet Tinmal – świątynię będącą świadkiem ważnych wydarzeń w historii Maroka można zwiedzić i podziwiać jadąc piękną drogą na malowniczą przełęcz Tizi n-Tast.
Ait Ben Haddu – zwiedzając południe Maroka nie można przegapić znanej z filmów, ufortyfikowanej wioski w kolorze czerwonej ziemi, naszpikowanej strzelistymi wieżami z malowniczymi górami majaczącymi w tle. Wspaniałe mury zmieniające kolor o różnych porach dnia zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Świadczy to jedynie o tym, że koniecznie trzeba przespacerować się wąskimi uliczkami oraz schodami prowadzącymi na szczyt wzgórza z ruinami wieży obronnej, skąd roztacza się niezwykły widok na okolicę.
Wodospady Uzud – najpiękniejsze miejsce w Atlasie Wysokim, przyciągające głównie turystów wypoczywający w Marrakeszu i Quarzazacie. Tworzą je największe wodospady w kraju osiągające wysokość ponad stu metrów. Bajkową aurę miejsca potęgują unoszące się nad kaskadami tęcze, a chłód spadającej z wysoka wody łagodzi skutki upału. Wodospady można podziwiać z punktów widokowych, chociaż wyglądają ciekawie również z samego podnóża. Ciekawostką godną uwagi jest dodatkowo Moulin des Cascades – działający zabytkowy młyn, z którego koła woda spływa po skarpie i wypełnia głębokie oczka, w których można się kąpać. Roślinność porastająca to magiczne miejsce sprawia, że powietrze jest tam wyjątkowo wilgotne i tropikalne oraz nadaje otoczeniu unikalnego klimatu. W najbliższej okolicy można także zwiedzić malowniczą wioskę Tanaghmalt z IX-wiecznym meczetem oraz budzące grozę jaskinie Dżami Karawijjin.
Rabat – stolica Maroka, stary port rzymski, była baza Almohadów prowadzących z tego miejsca wyprawy przeciwko Hiszpanii oraz sławna piracka przystań. Wspaniałym zabytkom towarzyszą liczne atrakcje turystyczne związane z wypoczynkiem w tej liczącej się na świecie metropolii. Stolica jest dumna ze swojej przeszłości, a swoim wyglądem przypomina liczące się miasta europejskie. Początki Rabatu sięgają VIII w., p.n.e., a liczne ślady odkryte przez archeologów dowodzą, że na tych terenach zamieszkiwali Fenicjanie i Kartagińczycy. Po czasach rzymskich niezależna kolonia przekształciła się w królestwo berberyjskie, którego główny rozkwit wiązał się z rozwojem portu, niezwykle ważnego w tej części regionu. U ujścia rzeki wzniesiono warowny klasztor, którego celem była obrona przed licznymi najazdami. Budowle tego typu nazywano ribatami i stąd właśnie wzięła się nazwa miasta. Samo założenie Rabatu wiąże się z przybyciem na te ziemie dynastii Almohadów i przebudowaniem klasztoru na warowną kazbę. Gdy w mieście osiedlili się piraci, ich okręty napadały na europejskie statki handlowe, zapuszczając się czasami nawet w rejony wybrzeża amerykańskiego. To właśnie w Sali – mieście satelickim Rabatu do niewoli dostał się Robinson Crusoe, bohater znanej powieści Daniela Dafoe. Obecny wygląd i pozycję Rabat zawdzięcza Francuzom, którzy w 1912 roku wynieśli miasto do rangi protektoratu zachowanego do czasów dzisiejszych. Centrum stolicy łączy kilka oddzielonych od siebie części, a jego sercem jest zbudowana przez Francuzów dzielnica Ville nouvelle – Nowe Miasto, zdominowane przez wieżowce, banki i eleganckie butiki. Główną ulicą miasta, którą warto się przespacerować jest avenue Mohammed V z pałacem królewskim zamieszkałym przez króla Maroka. Efektowną promenadę zdobią majestatyczne palmy, a w cieniach kolonialnych budowli mieszą się drogie sklepy i centra handlowe. Najprzyjemniej jest w tej części miasta wieczorem, kiedy miejscowi i turyści wyruszają na podbój klubów i wyszukanych restauracji, gdyż miasto uchodzi również za stolicę życia nocnego, w której rozrywki nigdy nie brakuje. Europejczycy mogą poczuć się swojsko i swobodnie spacerując po Parc du Triangle du Vue przypominającym parki z wielu europejskich stolic, a czas mogą dodatkowo umilić odbywające się w tym miejscu liczne koncerty i przedstawienia. Jedną z najpiękniejszych fortyfikacji w kraju są mury obronne o długości ponad 5 km., zachwycające swoją niespotykaną i pomarańczową barwą. Spacer urozmaicają liczne bramy, w niektórych z nich można sprawdzić, co do powiedzenia mają marokańscy artyści wystawiający swoje dzieła czekający na uwagi turystów. Dla poznania rangi zwiedzanego miasta warto przejść się tzw. ulicą Konsulów, gdzie dyplomaci mają swoje imponujące rezydencje, a w kilku „fundukach” – budynkach z wewnętrznymi dziedzińcami mieszczą się warsztaty wytwarzające pamiątki z drewna i skóry, w których później można nabyć te cenne pamiątki. Istotnym punktem na trasie wędrówki jest Kazba al-Udaja leżąca na północ od medyny, na wysokim brzegu u ujścia rzeki Bu Rakrak. W tym miejscu wzniesiono klasztor „ribat” dający nazwę i początek dzisiejszemu miastu, gdzie wieczorami na promenadzie ciągnącej się wzdłuż murów można spotkać wielu turystów podziwiających zachód słońca. Za jeden z symboli stolicy uchodzi meczet Hasana, którego potężną wieżę widać z daleka, natomiast wrażenie na turystach robi wykonane z białego onyksu Mauzoleum Mohammada V. W stolicy znajduje się jeszcze kilka zabytków godnych uwagi, po których zobaczeniu warto zrelaksować się w Ogrodach Egzotycznych leżących niedaleko Rabatu. W tym kilkuhektarowym parku, w którym odtworzono ekosystemy z różnych stron świata (są tam rozmaite wąwozy, wiszące mostki, labirynty i alejki z ekspozycjami) warto pokusić się o chwilę odpoczynku i poczucia nietypowego klimatu. W Rabacie nie brakuje też dyskotek i klubów, których wykończenie imituje różnego rodzaju egzotyczne style i inspirowane europejskimi dekoracjami wnętrza. Luksusowe hotele w całym mieście gwarantują wspaniałą atmosferę czyniącą wypoczynek naprawdę udanym.
Casablanca – wspaniałe miasto kojarzy się nie tylko z Humphreyem Bogartem i Ingrid Bergman, ale przede wszystkim z północnoafrykańską egzotyką i imponującą, białą zabudową. Czwarta co do wielkości metropolia na kontynencie afrykańskimi jest turystyczną wizytówką Maroka i jednocześnie największym miastem w kraju, chociaż niejeden turysta widzi w niej którąś z metropolii europejskich – często popularną Casę porównuje się na przykład do Marsylii. Ekskluzywne sklepy nie różnią się od innych na całym świecie, nowoczesne limuzyny przemierzają szerokie bulwary, a w wykwintnych restauracjach przesiadują dostojni goście, którzy przylecieli do tego pięknego miasta, żeby poczuć wspaniałą atmosferę i niepowtarzalny klimat. Śródmieście Casablanki jest bardzo nowoczesne. Drapacze chmur, luksusowe hotele i majestatyczne aleje świadczą o tym, że stolica biznesu przyciąga nie tylko spragnionych wypoczynku turystów, ale także inwestorów z całego świata prowadzących w tym miejscu swoje interesy. Początki Casy sięgają VII w., kiedy osadę założyły w tym miejscu plemiona berberyjskie. Kilka stuleci później opanowali ją piraci, a kres ich panowania związany był z licznymi portugalskimi podbojami. Panowanie Portugalczyków, którzy stworzyli Biały Dom, czyli dzisiejszą Casablancę, trwało do XVIII w., a w późniejszych czasach rządzili miastem już tylko sułtani. Obecny wygląd miasto zawdzięcza francuskim architektom pracującym przez dziesięciolecia nad jego niepowtarzalną architekturą. Niesamowitą budowlą przyciągającą uwagę turystów przybywających do miasta jest Meczet Hasana II symbolizujący miasto tak, jak wieża Eiffla kojarzona jest wyłącznie z Paryżem. Nowa świątynia, której budowę ukończono w 1993 r., położona jest częściowo na sztucznej wyspie i niejeden turysta przyjeżdża w to miejsce, żeby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Spacerując po mieście można w każdym jego zakątku podziwiać wspaniałą, kolonialną architekturę inspirowaną uporządkowanym stylem „art deco” z charakterystycznymi kutymi balkonami, reliefami na ścianach frontowych i ozdobnymi fryzami. Zwiedzanie miasta warto zacząć od placu Place des Nations Unies rozpościerającego się na granicy „ville nouvelle” – nowej dzielnicy miasta oraz zabytkowej medyny. Luksusowe hotele, sklepy i biura podróży ciągną się kilometrami wzdłuż avenue des FAR, która jest najlepszą lokalizacją do zatrzymania się w mieście na dłużej. Główną arterią jest jednak boulevard Mohammed V, gdzie siedziby mają banki i dobre sklepy, do których można udać się na ekskluzywne zakupy. Okoliczne budynki to prawdziwe dzieła sztuki postawione przez Francuzów na początku XIX w., a przylegające do nich pasaże handlowe to miejsca, gdzie można przepaść na wiele godzin. Rue Prince Moulay Abdellah jest najmodniejszą ulicą w mieście, która wieczorami zapełnia się spacerującymi turystami poszukującymi rozrywek i dobrych lokali gastronomicznych. Świetnym miejscem do odpoczynku jest Place Mohammed V okolony terenami zielonymi z ławeczkami i fontannami. Na zakupy związane z poszukiwaniem tradycyjnych pamiątek najlepiej udać się do medyny – najstarszej części Casablanki, której wejścia strzegą dwie oryginalne bramy. Dla chętnych poznania historii miasta znajdzie się również mnóstwo zabytków. Warto na przykład zobaczyć meczet Szleuh i bastion Skala, a interesującą może okazać się wizyta w jedynym w krajach muzułmańskich Muzeum Żydowskim. Każdemu turyście spędzającemu czas w mieście, w którym panują niewyobrażalne upały marzy się kąpiel w błękitnym oceanie. Casablanka pod tym względem nie zawodzi, gdyż podziwiając luksusową dzielnicę Ajn Diab z wspaniałymi willami można udać się na położoną niedaleko miejską plażę, która pomimo panującego tam tłoku cieszy się niezwykłym powodzeniem. Jak przystało na tak prężnie działającą metropolię nie brakuje w niej miejsc poświęconych rozrywce i życiu nocnemu. W bogatych dzielnicach turyści znajdą dziesiątki klubów i dyskotek zachęcających swoimi dźwiękami do odwiedzin oraz wspaniale wystrojonymi wnętrzami, w których można spędzić niezapomniane chwile.
As-Sawira (Essaouira) – jedną z letnich stolic nie tylko regionu, ale i całego wakacyjnego Maroka jest oferowana jako cel podróży przez wiele agencji turystycznych. Popularne wśród turystów „miasto wiatrów” ma wiele do zaoferowania. Interesujące jest przede wszystkim samo położenie u stóp niskich wzgórz poprzecinanych kamienistymi poletkami oraz na przepięknym wybrzeżu atlantyckim, gdzie dominują domy o biało-niebieskich barwach, wzbogacone różnokolorowymi kwiatami. Oceaniczne fale rozbijają się tam o fortyfikacje wyrastające na poszarpanych skałach, z których dostrzec można piaszczystą zatokę i skaliste wysepki wynurzające się z rozległego błękitu. Miasto oczarowuje i uwodzi turystów zarówno historią, jak i wspaniałymi zabytkami. Jako pierwszy zawitał tam w 500 r. p.n.e. kartagiński żeglarz Hannon podróżujący na Wyspy Zielonego Przylądka, a później pojawili się Rzymianie, którzy ustanowili podległego im mauretańskiego władcę, króla Jubę II. Zalety portu w XVI w. docenili Portugalczycy, którzy wznieśli słynną fortecę Castelo Real de Mogador. Twierdza przetrwała kolejne stulecia, ale obecne miasto i bazę marynarki wzniósł w XVIII w. sułtan Muhammad ibn Abdullah. Z portu korzystali głównie żydowscy agenci handlujący złotem, kością słoniową i niewolnikami, a architekci sprowadzeni z Francji pozostawili interesującą architekturę. Przez kolejne stulecia był to jedyny marokański port otwarty dla europejskich statków, dzięki czemu As-Sawira stała się jednym z największych ośrodków handlowych kraju i kwitnącym miastem. Trudno nie ulec urokowi najstarszej części miasta – medyny, którą zwiedza się pieszo, gdyż jest zamknięta dla ruchu kołowego. Życie towarzyskie skupia się na Place Moulay Hassan, gdzie w eleganckich wnętrzach gromadzą się opaleni turyści. Główna ulica handlowa to Avenue de l’Istiqual Sidi Mohammed Ben Abdullah, wzdłuż której skupiło się najwięcej sklepów z pamiątkami oraz kafejek. Życiem tętni również port rybacki, w którym targi rybne i licytowanie połowów to bardzo interesujące widowiska. Zabytkowa jest brama portowa i wały obronne zwane Scala, z których można podziwiać plażę, miasto i wyłaniające się z oceanu Wyspy Purpurowe. Turyści najczęściej robią sobie zdjęcia przy zabytkowych armatach ozdobionych europejskimi godłami. Jeżeli ktoś zaplanował sobie w As-Sawirze dłuższy pobyt, z powodzeniem może zwiedzić Muzeum Sidi Mohammed Ben Abdullah, gdzie zgromadzono przedmioty reprezentujące sztukę i kulturę ludową z okolic, starą dzielnicę żydowską oraz stare cmentarze. Jak w niemalże każdym marokańskim mieście, tłumy ludzi można spotkać na gwarnym Targu Jdid, zlokalizowanym po obu stronach Avenue Mohammed-Zerktouni. Powodem, dla którego turyści najczęściej wybierają kurort na wypoczynek jest długa, szeroka i piaszczysta plaża, smagana często silnymi wiatrami, które także przyciągają miłośników windsurfingu i kitesurfingu. Turyści korzystają często z takiej atrakcji, jak wycieczki statkiem połączone z łowieniem ryb, kąpielami oraz obserwacją zachodów słońca i objętych ochroną Wysp Purpurowych.
Asfi – atrakcją tego miasta są imponujące portugalskie fortyfikacje oraz wspaniała medyna z licznymi zabytkami. Turyści poszukujący pamiątek z pewnością będą usatysfakcjonowani odwiedzając to miejsce produkujące najznamienitsze wyroby ceramiczne. Wszystkie godne uwagi zabytki zlokalizowane są w medynie, między innymi wspaniała twierdza Dar al-Bahr położonej na skalistej skarpie bezpośrednio nad Atlantykiem. Ustawione na dziedzińcu działa wciąż bronią imponującej fortecy, z której ku uciesze turystów rozpościera się piękny widok na okoliczne medyny, wybrzeże i zatoki. Asfi oferuje turystom bardzo dobre zaplecze noclegowe oraz piaszczystą plażę położoną za portem.
Al-Dżadida – świetne miejsce na spędzenie zarówno całego urlopu jak i kilku dni. W kurorcie króluje wspaniała, ufortyfikowana starówka z czasów portugalskich, a główną atrakcją jest przyciągająca turystów cytadela wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Uroku temu miejscu dodaje spokojna, piaszczysta plaża ulokowana nad malowniczą zatoką. Idealny wypoczynek można znaleźć również w pobliżu Plage Haouzia – plaży Hawzija przy której rozlokowany jest duży kompleks turystyczny z wspaniałym zapleczem do uprawiania sportów wodnych.
Aurir i Tamraght – do miejscowości określanych jako Banana Villages zaglądają miłośnicy windsurfingu i plażowania, gdyż panujące tam warunki idealnie nadają się do tego typu wypoczynku. Piękna plaża Banana Beach przecina w tym miejscu rzekę Tamraght wpływającą do oceanu i zaprasza niezwykle kuszącym widokiem. Wypoczynek na złotych plażach umila prawdziwy smak bananów pochodzących z okolicznych plantacji.
Rajska Dolina Imuzzar Idau Tanan – ciekawą i niezwykle pasjonującą wycieczkę można odbyć w wolnej chwili do przeuroczego zakątka z wąskimi, głębokimi i skalistymi przełomami oraz palmowymi zagajnikami. Turyści odwiedzający to miejsce przemierzają najczęściej malowniczą drogę poprowadzoną wzdłuż budzącego zachwyt potoku. W Rajskiej Dolinie początek biorą liczne szlaki turystyczne, z których można podziwiać niezwykłą okolicę. Największą atrakcją przyciągającą turystów jest wodospad z przyjemną okolicą nadającą się na piknik.
Park Narodowy Sus Massa – najciekawszy park Maroka położony jest na południe od Agadiru i rozciąga się między wpadającymi do Atlantyku rzekami Sus i Massa. W niezwykle zróżnicowanym krajobrazie turyści mogą podziwiać wydmy, klify, tereny stepowe i lasy, a dzika przyroda tego miejsca z pewnością usatysfakcjonuje miłośników pięknych krajobrazów.
Tiznit – miasto zasługuje na uwagę zwiedzających, gdyż upiększa je niepowtarzalna, jednorodna zabudowa oraz malownicze XIX-wieczne mury obronne z kilkudziesięcioma basztami i kilkoma bramami. Turyści mogą liczyć na gorące przyjęcie ze strony drobnych sprzedawców pamiątek oraz fachową obsługę lokali gastronomicznych. W stosunkowo młodej historii miasto zasłynęło jako ośrodek oporu przeciwko francuskiej okupacji, w związku z tym koniecznie trzeba zobaczyć Meszwar – najważniejszy plac miasta ze zwartą zabudową podkreśloną rządem arkad, gdzie wieczorami lokalni gawędziarze opowiadają przeróżne historie, a zaklinacze węży bawią się niebezpiecznie ze swoimi pupilami. Warto przespacerować się w kierunku Wielkiego Meczetu Al-Masdżid al-Kabir, choć droga po zawiłych uliczkach może sprawić nie lada trudność orientacyjną, na dobrą sprawę umilającą spacer. W pobliżu meczetu warto przysiąść koło Błękitnego Źródła – dawnego ujęcia wody w mieście i wysłuchać niezwykłej opowieści o patronce miasta snutej przez miejscowych trubadurów.
Legzira – niezwykłe miejsce z niepowtarzalną plażą charakteryzującą się drobnym piaskiem oraz nietypowymi łukami skalnymi utworzonymi przez pływy oceaniczne. W malowniczej scenerii można wypoczywać przez długie godziny i w odosobnieniu cieszyć się promieniami słonecznymi.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx. Tafrawut – do spokojnego miasteczka położonego w sercu Antyatlasu powinni wybrać się miłośnicy górskich wędrówek, gdyż malownicze doliny z niezwykłymi formami skalnymi, rytami naskalnymi i niemal średniowieczne wioski są krajobrazem budzącym zachwyt i osłupienie. Wspaniałe tereny z niespotykanymi rysunkami w Tazzice i tworami skalnymi Le Chapeau de Napoleon najlepiej zwiedzić rowerem, który bez problemu można wypożyczyć w okolicy.
Tarudant – stolica Antyatlasu, której główną atrakcją są mury obronne z położonymi w tle górami Atlasu Wysokiego. Miasto wygląda jak stara forteca położona na szlaku handlowym i potrafi zuroczyć miłośników historii. Początek osady datuje się na XI w., co podkreśla wartość historyczną miejsca. Przyjemnie spaceruje się po tętniących życiem placach Talmoklate i Assarag, gdzie lokalną codzienność najlepiej obserwować w przerwie zwiedzania z licznych restauracji, zajadając jednocześnie kuskus. W poszukiwaniu cennych pamiątek warto też zajść na dwa place targowe, czyli tzw. „suki”: berberyjski i arabski. Poszukiwaniu przysłowiowego „wszystkiego” towarzyszy charakterystyczny marokański rozgardiasz z ostro targującymi się sprzedawcami. Najbardziej poszukiwanym towarem są wysokiej jakości skóry, z których wyrobu słyną miejscowe garbarnie. Koniecznie trzeba znaleźć czas, żeby odbyć długi spacer wzdłuż murów obronnych powstałych za panowania Sadytów w XVII w. Fascynującym zjawiskiem dla przybywających do miasta turystów jest zmieniająca się barwa zabudowy na jasny brąz przechodzący przez żółć i głęboką czerwień, w zależności od pory dnia. Po stromych schodach warto wejść na mury, żeby podziwiać malowniczą okolicę z ulicami wysadzanymi palmami i drzewami pomarańczowymi. Żelaznym punktem w trakcie zwiedzania miasta jest kazba – imponująca twierdza będąca niezwykle skomplikowanym obiektem architektonicznym.
Dolina Ammaln – z po zwiedzeniu Tafrawutu warto zaliczyć chwilę wytchnienia w górskiej oazie liczącej kilkadziesiąt berberyjskich wiosek położonych na stokach góry Dżabal Lakst. Kontrast między surowym szczytem a bogatą roślinnością złożoną z drzew oliwnych, arganowych, palm oraz migdałowców jest niesamowity i ujmuje czarem marokańskiego krajobrazu. Znajdują się tam także tajemnicze rysunki skalne, do których najlepiej dotrzeć na wielbłądzie.
Oaza Id-Aissa – niewielki teren znany jest z okolicznych, zabytkowych spichlerzy pełniących przed wiekami funkcje warowne. Jedna z takich budowli znajduje się przykładowo w wiosce Amtoudi, gdzie wybrać się można również na idealny do pieszych wędrówek skalny masyw. Warto przespacerować się uliczkami ozdobionymi starymi drzwiami tradycyjnych zabudowań, by później wyruszyć na szlak wspaniałego wąwozu kryjącego się w sercu różnorodnej roślinności, drzew oliwnych, palm i migdałowców.
Kulmim – najlepsza baza wypadowa południowego Maroka do zwiedzania pustynnych oaz. Znajduje się tam kilka hoteli i pensjonatów. Warto zwiedzić barwny targ i przespacerować się po starym mieście z małymi uliczkami i glinianymi domami. Na ulicach pięknej medyny pojawiają się „błękitni ludzie” – wojownicy w niebieskich szatach pozujący do zdjęć w zamian za niewielki bakszysz oraz tancerze prezentujących turystom swoje akrobacje taneczne. Niezwykłym przeżyciem może okazać się wizyta w pobliskiej oazie Tighmert, gdzie w cieniu palmy można przyjrzeć się rolnikom i codziennemu życiu prowadzonemu wśród pustynnej zabudowy.
Tijut – popularne miejsce wśród turystów zafascynowanych historią o „Ali Babie i czterdziestu rozbójnikach”. Twierdza znana z filmu o takim właśnie tytule jest jedną z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawalnych w południowym Maroku, a zwiedzanie można z powodzeniem rozszerzyć o smaczny obiad w klimatycznej restauracji.
Wąwóz Ajt Mansur – malowniczy zakątek słynący z palmowych zagajników i berberyjskich wiosek, które można zwiedzać zarówno wynajętym samochodem jak i rowerem.
Qarzazate – wrota Sahary Marokańskiej i miasto zwane Bramą Pustyni, położone w malowniczej, pustynnej kotlinie przy głównej szosie wiodącej z Agadiru na wschód. Miasto upodobali sobie filmowcy, a za nimi zaczęli pojawiać się turyści dostrzegający jego niezwykłe piękno. Quarzazate jest nowoczesnym miastem, którego urok i niezwykła okolica sprawiły, że zaczęli interesować się nim turyści. Tę stosunkowo młodą osadę założyli w latach dwudziestych ubiegłego stulecia Francuzi. Początkowo miał to być garnizon wojskowy i centrum administracyjne położone w strategicznym miejscu, co się jednak zmieniło i zaczęła się rozbudowywać coraz to większa miejscowość. Francuskich żołnierzy zastąpili w końcu turyści, w sympatycznej okolicy zaczęto budować luksusowe hotele, a liczne biura podróży zajęły się organizacją atrakcji turystycznych. Region najlepiej zwiedza się wynajętym samochodem. Wypożyczalni nie brakuje, a podróż po pustynnych pustkowiach jest niezwykłą przygodą, chociaż trzeba uważać na zabawne sytuacje, kiedy to miejscowi symulują awarię auta tylko po to, by doprowadzić idącego z pomocą turystę do zaprzyjaźnionego sklepu z dywanami. Sama zabudowa miasta jest nowoczesna i niezwykle przyjazna, a budynki mają charakterystyczne różowe zabarwienie. Na obowiązkowy spacer koniecznie trzeba udać się na Place el-Mouahidine – pustą przestrzeń, na której można wieczorami spotkać wielu miejscowych przesiadujących w przytulnych knajpkach. Na zachód od uroczego rynku znajduje się dzielnica sklepów, butików i pasaży handlowych, gdzie można nabyć interesujące pamiątki i spróbować marokańskich przysmaków. Wspaniałym zabytkiem godnym uwagi zwiedzających miasto jest kazba Taurirt – gliniany zamek będący świadectwem doskonałości urzędującego w nim przed laty rodu Glawich. Obiekt jest niezwykłym tłem dla odbywających się w tym miejscu koncertów, a labirynt ciasnych korytarzy i skomplikowanie rozmieszczonych pomieszczeń jest niemałym wyzwaniem dla zwiedzających. Wspaniały orientalno-pustynny krajobraz i mury miasta były tłem dla filmowych produkcji takich jak „Lawrence z Arabii”, „Królestwo Niebieskie”, „Klejnot Nilu”, „Helikopter w ogniu” czy „Gladiator”. Miejsca w których powstały hity kinowe można również zwiedzić. Wystarczy wsiąść w taksówkę czy żółty autobus miejski i udać się kilka kilometrów na zachód od miasta, by podziwiać Atlas Film Corporations Studio będące wspaniałą atrakcją również dla najmłodszych. W sąsiedztwie miasta warto zobaczyć jeszcze jedną zabytkową i znaną z filmów kazbę Tifultut, której zwiedzanie można połączyć z obiadem w znajdującej się tam restauracji. Quarzazate dysponuje wspaniałą infrastrukturą hotelową i jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania Marrakeszu i wycieczek w pustynne doliny kraju – Dara i Dadis.
Dolina Róż – róża jest rośliną cenioną przez marokańskich perfumiarzy, natomiast stolicą najcenniejszych gatunkowo kwiatów jest właśnie El Kala M’gouna (Dolina Róż). Zjawiskowe miejsce otaczają góry, a róże można znaleźć praktycznie wszędzie. Olejek różany sprzedaje wiele sklepików, natomiast najważniejszym świętem jest Festiwal Róż, kiedy marokańskie miasta i wsi ozdobione są kwietnymi girlandami. Ziemia wokół miejscowości jest czerwona lub różowa i ujmująco kontrastuje z architekturą takich wiosek jak przykładowo Tamalout Bao-Tahrar.
Tinghir – w okolicach interesującej miejscowości na Saharze Marokańskiej znajduje się jeden z największych gajów palmowych, który można podziwiać z widokowego wzgórza. Podczas spaceru po magicznym miejscu obserwuje się codzienne prace mieszkańców oraz działanie unikalnych systemów nawadniających. Warto również podejść do starej dzielnicy żydowskiej Ait El-Haj Ali, gdzie zachowały się budynki z gliny, w których kryją się mikroskopijne bazary.
Tinejdad – w mieście pełniącym przed wiekami funkcję pustynnej twierdzy „ksar” warto zatrzymać się ze względu na interesujące muzea. Jednym z nich jest Muzeum Źródeł Lalla Minouna, którego ekspozycja dotyczy pożądanej na pustyni wody, prac na polach i autentycznej kultury regionu. Drugie z kolei Muzeum Oaz opowiada o życiu marokańskich Berberów na przestrzeni wieków. Turyści mogą między innymi zobaczyć stare mapy, zdjęcia, szkice i przedmioty codziennego użytku.
Ar-Raszidija – miasto jest doskonałą bazą wypadową w okolice wąwozu Ziz oraz Source Bleue de Meski – ulubionego miejsca kąpielowego mieszkańców i turystów podróżujących po południu Maroka.
Ar-Rajsani – miasteczko położone w malowniczym miejscu, gdzie dolina Ziz ostatecznie ustępuje Saharze. Turystów zaglądających do tego urokliwego zakątka interesuje gównie historia miasta powiązana z rodem rządzących Alawitów oraz klimat marokańskiego „ksaru”, czyli ufortyfikowanej osady. Niezwykłą popularnością cieszy się także Circuit Touristique – 21-kilometrowa trasa po najciekawszych okolicach miasta, na której można podziwiać największy w Maroku gaj palmowy Tafilalt, ruiny Sidżilmasy – stolicy dawnego imperium oraz liczne „ksary” z malowniczymi murami obronnymi i imponującymi bramami.
Wąwóz Dadis – dolina znana z palmowych oaz, wspaniałych „kazab”, czerwono-brązowych „ksarów” oraz przedziwnych formacji skalnych i wspaniałych widoków. Dogodny dojazd w ten malowniczy zakątek zapewnia dobra i niezwykle malownicza, choć miejscami trudna, droga prowadząca z Quarzazatu do Ar-Raszidijji. Najciekawszymi miejscami w okolicy są oaza Sakura z najwspanialszymi „kazabami” w Maroku oraz miasta Tinghir i Bumaln ad-Dadis. Po licznych wąwozach można odbywać wielogodzinne wycieczki, gdzie znajdują się na długo pozostające w pamięci: tzw. „wzgórza ludzkich ciał” i „dolina palców wskazujących”. Kapitalne panoramy rozpościerają się z licznych punktów widokowych, natomiast o pięknie natury turyści mogą się przekonać w trakcie podziwiania dzikiej rzeki wijącej się w wąwozie oraz obserwacji latających w okolicy orłów.
Wąwóz Tudra – idealne miejsce dla turystów z zamiłowaniem uprawiających wspinaczkę. W pięknych czerwonych skałach wyznaczono dziesiątki tras dla podróżników lubiących wysoki poziom adrenaliny. Wąwóz to również doskonałe miejsce na piesze wędrówki i wyprawy rowerowe oraz idealna sceneria fotograficzna.
Dolina Dara – niezwykła przestrzeń wrzynająca się głęboko w pustynne piaski, za którymi jest już tylko rozległa Sahara. Wspaniałe gaje palmowe malowniczo kontrastują z surowymi i wypalonymi słońcem górami, a podróżujących po okolicy zachwyca tradycyjna architektura wtapiająca się w krajobraz za sprawą wiosek w kolorze czerwono-brązowej ziemi. Każda z tych miejscowości ma swój indywidualny urok i w każdej warto zatrzymać się chociaż na chwilę. Turyści mogą podziwiać także warte sfotografowania „kazaby” zbudowane z charakterystycznej dla regionu gliny „pise”.
Marzuka i Erg Szabbi – jedyna taka miejscowość, z której startuje się na najgorętszą w Maroku i jedną z najczęściej odwiedzanych pustyń w Afryce. Latem z tego miejsca obserwuje się wspaniałe wschody i zachody słońca przyciągające setki turystów. Spacerując po wydmach można wyobrazić sobie jak wygląda prawdziwa, niedostępna Sahara. Wędrówki można odbywać na pieszo we własnym zakresie lub skorzystać z agencji i biur turystycznych organizujących wycieczki na wielbłądach i quadach lub samochodami terenowymi. Zadowoleni będą również miłośnicy sandboardu, czyli jeżdżenia na deskach po wydmach, gdyż okolica uchodzi za piaskowy raj.
Zakura – z miasta można wyruszyć w odludną część doliny Dara, chociaż słynny drogowskaz w centrum – „Timbuktu 52 dni” nie zachęca do dalszej podróży, niemniej jest zawsze powodem do żartów wśród turystów odwiedzających miasto. Sympatycznym miejscem do zwiedzania są miejscowe targowiska, czyli „suki”, natomiast miło czas można spędzić na wspaniałej promenadzie, z której roztacza się piękny widok na palmiarnię i zamykającą horyzont górę Dżabal Zakura. Po drodze na tę górę można obejrzeć pozostałości XVI-wiecznej twierdzy. Zachód słońca obserwowany z tego punktu jest wystarczającym powodem, dla którego warto pokusić się o taką wędrówkę. Turyści często odwiedzają Zakurę ze względu na świetnie rozwiniętą bazę turystyczną, w ramach której organizowane są wyprawy na wielbłądach, przejażdżki quadami i rajdy samochodami terenowymi. W mieście działa także kilka dobrze prosperujących hoteli i nieźle rozwinięte restauracje serwujące marokańskie specjały.
Mahamid – turyści przybywają w okolicę tej zatopionej w piaskach osady, leżącej na szlaku karawan, by zwiedzić na wielbłądach czy quadach imponujące wydmy znajdujące się w okolicy. Najbardziej znane wydmy Erg Jahudi i Erg Szikaka reprezentują już pustynię wielkiego formatu, a przebywaniu w tym miejscu towarzyszy prawdziwa, marokańska aura. Wycieczki w okolice wydm organizują miejscowe agencje i biura turystyczne.